27 mln zł kary za naruszenie RODO w wyborach kopertowych. Sprawdź, które gminy przekazały dane.
Ponad 27 mln kary na Pocztę Polską oraz 100 tys. zł na ministra cyfryzacji nałożył prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych. To konsekwencja naruszenia RODO przy tzw. wyborach kopertowych w 2020 r. i próby ich zorganizowania w czasie pandemii COVID-19.
Poczta i minister cyfryzacji zostali ukarani za przetwarzanie bez podstawy prawnej danych ok. 30 mln obywateli z bazy PESEL przy organizacji tych wyborów. To najwyższa kara kiedykolwiek nałożona przez organ nadzorczy, czyli UODO.
Nigdy nie doszło do nielegalnego udostępnienia danych na taką skalę – stwierdził prezes UUDO Mirosław Wróblewski na spotkaniu z dziennikarzami we wtorek (18 marca). Wskazał, że na wysokość kary wpłynęła m.in. ogromna, niespotykana wcześniej skala naruszenia.
Jak czytamy w decyzji Prezesa UODO z 17 marca 2025 r. „Fakt bezpodstawnego udostępnienia danych osobowych z rejestru PESEL oraz ich przetwarzania przez Pocztę Polską zagrażał prawidłowej realizacji praw przysługujących obywatelom na mocy Konstytucji. Gwarantuje im ona prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym”.
Sprawdź, czy twój wójt, burmistrz, prezydent miasta wysłał twoje dane Poczcie Polskiej: https://siecobywatelska.pl/wybory-kopertowe


16 kwietnia 2020 r. Prezes Rady Ministrów zobowiązał decyzją administracyjną Pocztę Polską do podjęcia przygotowań do wyborów kopertowych Prezydenta RP. Powołując się na to polecenie, Poczta Polska wystąpiła do wójtów, burmistrzów i prezydentów mailem o przekazanie danych mieszkańców z bazy PESEL. Bardzo wielu się na to nie zgodziło. Z terenu powiatu kamieńskiego tylko wójt Świerzna Radosław Drozdowicz i burmistrz Golczewa Maciej Zieliński przesłali dane mieszkańców. Nie zgodzili się na to i nie przesłali danych osobowych mieszkańców: burmistrz Kamienia Pomorskiego Stanisław Kuryłło, burmistrz Wolina Ewa Grzybowska i ówczesny burmistrz Dziwnowa Grzegorz Jóźwiak oraz burmistrz Międzyzdrojów Mateusz Bobek.
Gdy nie udało się uzyskać danych osobowych wyborców z gmin, Poczta Polska zwróciła się wnioskiem do Ministra cyfryzacji, który wyraził na to zgodę i dane zgrane na płytę DVD zostały dostarczone (udostępnione) Poczcie Polskiej 22 kwietnia 2020 r. i tam były przetwarzane.
Jak podaje Gazeta Prawna, dane osobowe około 30 mln polskich obywateli zostały zniszczone dopiero w dniach 15–22 maja 2020 r., już po tym, gdy okazało się, że wybory 10 maja 2020 r. się nie odbędą. Zaraz po ujawnieniu faktu udostępnienia Poczcie Polskiej danych osobowych z bazy PESEL bez podstawy prawnej obywatele zaczęli składać liczne skargi do rzecznika Praw Obywatelskich. Rzecznik wygrywa w sądach, a po wygranych wyborach parlamentarnych i zmianie na stanowisku prezesa UODO sprawa trafia ponownie do organu nadzorującego ochronę naszych danych. 17 marca 2025 r. prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych wydał w tej sprawie decyzję o nałożeniu kar na Pocztę Polską oraz ministra cyfryzacji.
Ja podaje do sądu wójta niech płaci
Dobrze rozumiem, że wójt przekazał moje dane niezgodnie z prawem? I co? Dostanę odszkodowanie? Mogę go podać do sądu?
Też o tym myślę ale to chyba na drodze cywilnej ?
Co za prawnicy im na to pozwolili ? Kto im doradza?
I co ? Wysłali nasze dane i żadnej kary? Dane wysłane na maila poczty? Żart
Przy analizie sytuacji czy przekazywać dane czy nie, należało myśleć. Tu jest problem
Chłopaki się przestraszyli ze będzie komisarz jak nie dadzą danych bo pis tak straszył
Wychodzi niecała złotówka za obywatela. 🤣🤣🤣