Martwy wieloryb w Wisełce w złym stanie – ponowne zatopienie mało prawdopodobne. Utworzono strefę bezpieczeństwa
Na plaży w Wisełce (gmina Wolin) wciąż leży ciało dużego walenia, wyrzucone przez morze. Jak poinformowała naszą redakcję Kamień Plus dyrektor Wolińskiego Parku Narodowego mgr Wioletta Nawrocka, obecnie oczekuje się na decyzję wykonawcy, który wcześniej zajmował się usunięciem zwłok zwierzęcia. Dyrektor zapowiedziała, że będzie naciskać na jak najszybsze podjęcie działań.
Pracownicy Wolińskiego Parku Narodowego wydzielili wokół martwego walenia strefę bezpieczeństwa, która została odgrodzona i jest pilnowana przez Straż Parku. Ze względu na stan rozkładu zwierzęcia, powtórne zatopienie w morzu może być niemożliwe. Najbardziej prawdopodobny scenariusz zakłada pocięcie szczątków i ich wywiezienie lądem w celu utylizacji.
Ciało walenia, które wcześniej zatopiono w Zatoce Pomorskiej po przyholowaniu przez tankowiec do portu w Świnoujściu, zostało ponownie wyrzucone na brzeg przez silne prądy i wiatr. Tymczasem turyści wciąż skarżą się na intensywny, nieprzyjemny zapach, wyczuwalny już od strony wydm.
Mam nadzieję, że sprawa została już załatwiona i już nie śmierdzi
Trzeba działać i oczyścić wodę z tego wielkiego zwierza, czy to takie trudne jest do zrobienia?
Za co władza i służby bierzecie pieniądze? Do roboty, do roboty …