Rarwino czeka od 4 lat
Jak już informowaliśmy, po naszym artykule „Czy Przewodnicząca łamie ustawę?”, Anna Kowalska w końcu zwołała sesję Rady Miejskiej. Jednym z punktów nadchodzącej sesji jest rozpatrzenie skargi na burmistrza. Skargę w czerwcu złożyli mieszkańcy Rarwina. Rozpatrzenie skargi przez Radę trwa prawie 5 miesięcy, a sama sprawa opisywana w skardze ciągnie się już 4 lata. W uzasadnieniu projektu uchwały w sprawie rozpatrzenia skargi mieszkańców z dnia 13 czerwca br. czytamy, że korespondencja między stronami sporu krąży od 2020 roku. Niestety sprawa nie została rozwiązana do dzisiaj.
Według Komisji Skarg, Wniosków i Petycji są trzy problemy poruszane przez mieszkańców Rarwina, dotyczące opisywanej działalności jednego z przedsiębiorców na terenie ich miejscowości: składanie materiałów budowlanych na działce, niszczenie drogi przez ciężkie samochody dojeżdżające do posesji p. Derylaka, ubieganie się przez p. Derylaka o wydanie decyzji o warunkach zabudowy na realizację inwestycji polegającej na budowie betoniarni.
Rada odrzuca skargę
Oczywiście skarga została uznana przez Komisję za bezzasadną i projekt uchwały o takiej treści będzie rozpatrywany przez radnych na czwartkowej sesji, tj.7 listopada. Dlaczego oczywiście? Naszą uwagę zwrócił skład Komisji Skarg, Wniosków i Petycji. Na 15 radnych aż 11 jest w Komisji. Radnych z opcji rządzącej jest 6 a z opozycji 5. I odpowiednio, skargę za bezzasadną uznało 6 radnych a za zasadną 5. Przewodniczącym Komisji jest popierający Kuryłłę radny Jakub Borzymowski. Naszą szczególną uwagę zwróciło wiele zapisów z uzasadnienia do projektu uchwały.
Skarga została złożona 13 czerwca, a Komisja zebrała się na posiedzeniu 2 lipca, czyli szybko i w terminie. Zgodnie z prawem administracyjnym, skarga powinna być załatwiona bez zbędnej zwłoki, nie później jednak niż w ciągu miesiąca. To rada gminy rozpatruje skargę poprzez podjęcie uchwały. A gdy nie ma możliwości jej rozpatrzenia, to o każdym przypadku niezałatwienia sprawy w terminie, organ administracji publicznej jest obowiązany zawiadomić strony, podając przyczyny zwłoki, wskazując nowy termin załatwienia sprawy oraz pouczając o prawie do wniesienia ponaglenia.
Skoro Komisja, pod przewodnictwem Jakuba Borzymowskiego, wypracowała swoje stanowisko równo 4 miesiące temu i takie też prezentuje Radzie Miejskiej na listopadową sesję, bardzo jesteśmy ciekawi, jakie uzasadnienie podano mieszkańcom, którzy złożyli skargę na burmistrza, przedłużając termin rozpatrzenia skargi, skoro nawet radni nie wiedzą, dlaczego sesje zwyczajne nie były zwoływane miesiącami. Ciekawi nas też stanowisko Jakuba Borzymowskiego. Czy i ile razy wnioskował do Przewodniczącej Rady Anny Kowalskiej o zwołanie sesji, ponieważ sprawa, za którą jest odpowiedzialny z tytułu kierowania Komisją Skarg, nie jest do dzisiaj zakończona.
Dialog, lub jego brak
W posiedzeniu Komisji nie uczestniczyli przedstawiciele skarżących mieszkańców Rarwina. Czytamy też w uzasadnieniu do skargi, że odbyło się kilka spotkań dotyczących działalności firmy w Rarwinie, w których osobiście brał udział burmistrz Kamienia Pomorskiego, niestety na spotkaniach tych nie pojawili się mieszkańcy będący inicjatorami skarg i wniosków. Za to burmistrz bardzo aktywnie uczestniczył w posiedzeniu Komisji w lipcu. Treść uzasadnienia wypracowanego po tym spotkaniu zdominowały sformułowania: „burmistrz wyjaśnił”, „burmistrz powiedział”, „burmistrz poinformował”, „burmistrz się nie zgodził”.
Nasza Redakcja wystąpi o dokumenty merytoryczne dotyczące sedna skargi. Skontaktujemy się też ze skarżącymi. Sprawdzimy gdzie i kiedy były spotkania, na których nie pojawili się skarżący. Dotrzemy do korespondencji między skarżącymi a gminą od dnia 2 lipca 2024r. Dowiemy się, na jakim etapie jest odwołanie skarżących od decyzji o warunkach zabudowy dla inwestycji w Rarwinie. Po zapoznaniu się z dokumentami, do tematu wrócimy.
Źródło: https://rada.kamienpomorski.pl/posiedzenie/14 (Podpunkt 14)
Czy firma sponsorowała kampanię Kuryle? Dla kolegi pytam
Ustawowy wymóg. Niestety.
W ogóle cały ten samorząd w małych gminach to o kant… wszyscy wszystkich się boją wszyscy rączki myją , wszyscy się znają albo ze szkoły albo towarzysko, połowa to rodzina i nie widać sensu takiej pracy.
To po co ta komisja? Ustawowy wymóg, poprawa humoru? Nawet NIK kiedyś bywał w rękach opozycyjnych prezesów ale w Kamieniu takie standardy od paru kadencji (zgadnijcie od ilu?) nie obowiązują
No to ciekawe jaki wynik miał Kuryłło w tej wiosce?
Obwodowa Komisja Wyborcza numer 9 – Stanisław Kuryłło 116 głosów, Sebastian Mamzer 120 głosów
W poprzedniej kadencji była pani która skarżyła wydanie warunków zabudowy. I raz komisja uznała za bezzasadną a potem po odwołaniu do wojewody za zasadną. Więc psu na budę to wszystko. A tu widać po składzie komisji ze radni NGNP zawsze górą i nie ma szans z nimi mieszkaniec.
Nie prawda Komisja uznała za zasadną skargę, wojewoda później nakazał burmistrzowi zapłacić karę i tu pytanie kto zapłacił burmistrz że swoich pieniędzy, czy z pieniędzy gminy???
Czy wystarczy kolejne 4 lata żeby rozwiązać problem? Boże, patrzysz i nie grzmisz jak działają te wszystkie urzędy na czele z Burmistrzem. Pamiętacie ile odpowiadał na pismo w sprawie psiaków, które trafiły do Koszalina? To jest kpina
Głosowali słusznie 🙂 czyli radni Kuryłły ze bezzasadna a opozycja ze zasadna. Tak wyczytałam ale mnie interesują nazwiska, żebyśmy pamiętali z nazwiska kto i co bo zawsze wtedy to przy wyborach jest najważniejsze. No i niech czują że patrzycie na rączki.
A jak głosowali radni na komisji? Podział jak zawsze: radni burmistrza kontra opozycja czy ktoś z grupy Kuryłły wybił się na niepodległość?