Refleksje o wycince drzew i krzewów na Placu 5 Marca
Plac 5 Marca. Wielomilionowa inwestycja, która budzi emocje. Wypowiadają się oburzeni Mieszkańcy przeciwnicy inwestycji, wypowiadają się zwolennicy inwestycji ale przeciwnicy wycinki. Wypowiadają się zwolennicy inwestycji w każdym wymiarze i sami radni, którzy o inwestycji zdecydowali w głosowaniu, a także burmistrz, któremu trudno zrozumieć, że Mieszkańcy mogą mieć inne zdanie. W internecie wrze, na spotkaniach seniorów wrze, w rozmowach Mieszkańców też nie lepiej. Niektórzy już mocno skłóceni a niektórzy zablokowani na forach internetowych.
Przede wszystkim jest bardzo wiele osób, które piszą do naszej redakcji, dzieląc się z nami swoją opinią. Niektórzy dzwonią i opowiadają, z czym się spotkali w walce w obronie drzew. Wielu popiera zagospodarowanie tego terenu, ale nie w takiej skali. Woleliby, by część pieniędzy przeznaczyć na inne cele. Na przykład skanalizowanie gminy. Ale wycinki drzew i krzewów i przesadzania ich w takiej ilości w inne miejsce nie popiera wiele osób.
I rzecz najważniejsza, którą dostrzegamy. Gdyby ta dyskusja odbyła się w 2022 roku, gdy rozpoczynano działania projektowe, jeszcze przed decyzją starosty o losach drzew i krzewów, sytuacja dzisiaj byłaby inna. Wtedy byłaby szansa na takie projektowanie, by ominąć już rosnące drzewa i krzewy. Projektant, który puści wodze fantazji niczym nieograniczone, bez żadnych warunków stawianych przez inwestora, może wymyślić w projekcie wszystko. Nawet 100% wycinki i wyburzenie pomnika i jeszcze inne cuda.
Konsultacje
Słyszymy opinie, że były konsultacje społeczne, czemu się wtedy nie wypowiadano.
Po pierwsze. Konsultacje społeczne to działanie, które musi się odbyć według ściśle określonych reguł i musi być ogłoszone zgodnie z nimi. Jeżeli coś ma być umieszczone w BIP urzędu, to musi być. Ale musi być w odpowiednim miejscu. W przeznaczonej do tego zakładce. W kamieńskim BIP jest zakładka „konsultacje społeczne”. Niestety, z konsultacji inwestycji Placu 5 Marca jest tylko raport, czyli etap końcowy, umieszczony dawno po konsultacjach. Nie ma zarządzenia z ogłoszeniem konsultacji, nie dowiemy się, w jakim były terminie, w jakiej formie prowadzone i nie ma wzoru składania uwag i opinii. To, że jest w innej zakładce, nie jest argumentem, bo to jak dokument papierowy z jednego postępowania włożony do teczki z innego. Bardzo dużo osób nie wiedziało o konsultacjach. Niektórzy dowiedzą się teraz, z naszego artykułu. Poza tym ten Raport zgodnie z uchwałą o zasadach konsultacji, na którą powołuje się burmistrz, ma być po jego opublikowaniu w BIP przedstawiony Radzie Miejskiej. Nie znaleźliśmy w porządku obrad sesji z ubiegłego roku podsumowania konsultacji.
Po drugie. Mieszkańcy Kamienia zbierają podpisy pod petycją przeciwko wycince drzew i krzewów na Placu 5 Marca. Ktoś znowu mówi, że były konsultacje i wtedy trzeba było o tym mówić. A czy Mieszkańcy Kamienia wiedzą co było konsultowane odnośnie wycinki i przesadzania drzew? Oto fragment załączonego projektu przedstawionego do konsultacji, jeden jedyny w temacie roślinności:
„Projekt zakłada nasadzenia drzew, krzewów oraz bylin, które mają nie tylko poprawić estetykę przestrzeni, ale także wspierać adaptację klimatyczną. Wycinka została ograniczona do niezbędnego minimum, natomiast aby uzyskać pożądany efekt wizualny planuje się przesadzenie młodych okazów drzew w nową lokalizację na terenie inwestycji. Roślinność pełni istotną rolę w retencjonowaniu wody opadowej, a także pochłania dwutlenek węgla, co przyczynia się do redukcji zanieczyszczenia powietrza. Drzewa i krzewy pomagają również łagodzić efekt miejskiej wyspy ciepła, poprawiając lokalny mikroklimat poprzez zwiększenie wilgotności powietrza i obniżenie temperatury”.
Jedno zdanie na temat, który od wielu tygodni bulwersuje Mieszkańców. Reszta to informacja propagandowa jak będzie pięknie a do tego kolorowe wizualizacje seniorów na huśtawkach. Ani słowa ile drzew i krzewów do wycinki, ile koliduje z inwestycją, ile chorych, ile krzewów do przeniesienia na cmentarz i działkę z nim sąsiadującą. Nic, zero informacji. Więc co mieli konsultować Mieszkańcy? Co opiniować? Powszechną wiedzę o dwutlenku węgla czy wilgotności powietrza?
Po trzecie. Konsultacje społeczne, których zakończenie przewiduje się na kilka dni przed zakończeniem terminu składania wniosków o dofinansowanie są fikcją. Koniec konsultacji 3 listopada 2024 r. a termin składania wniosków o dofinansowanie połowa listopada. To znaczy, że komuś nie zależy na opinii Mieszkańców. Ma gotowy projekt wraz z dokumentami, nie ma szans na jego zmianę, bo nie ma na to czasu, a przeprowadzenie konsultacji traktuje jak „odbębnienie” obowiązku wynikającego z programu ogłoszonego przez Marszałka Województwa.
Do samego wniosku o dofinansowanie też się odniesiemy. To bardzo ciekawy wniosek, wcale się nie dziwimy, że tak się nim burmistrz chwali jako najlepiej ocenionym w województwie, bo jest zgodny „z celami Organizacji Narodów Zjednoczonych przyjętymi w strategii rozwoju pn. Przekształcimy nasz świat: Agenda na rzecz zrównoważonego rozwoju 2030” Dokumentem przyjętym przez państwa członkowskie ONZ rezolucją Zgromadzenia Ogólnego 25 września 2015 roku w Nowym Jorku. Agenda określa 17 Celów zrównoważonego Rozwoju oraz związanych z nimi 169 zadaniami, które mają zostać osiągnięte prze świat do 2030 roku, a dotyczą osiągnięć w 5 obszarach: ludzie, planeta, dobrobyt, pokój, partnerstwo.
Zgodny z celami ONZ przyjętymi w „Porozumieniu Paryskim do ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu” przyjętym w Paryżu 12 grudnia 2015 r. jako trzecia umowa międzynarodowa z dziedziny ochrony klimatu, po ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu, sporządzonej w Nowym Jorku 19 maja 1992 r. i protokole z Kioto z 1997 r.
I tylko, jak się okazało, ze wszystkim zgodny a niezgodny z oczekiwaniami wielu Mieszkańców Kamienia. I chciałoby się powiedzieć sarkastycznie: „a taki był amerykański, szkoda”.


Tłumaczenie z dezinfo z 21 10 2025.
„Plac 5 Marca w Kamieniu Pomorskim czeka metamorfoza, jakiej jeszcze nie widział.” – czyli to, co zaszło w Parku JP2 i co dzieje się na Orzeszkowej, to przy tym pikuś.
„Plac stanie się miejscem spotkań, odpoczynku i rekreacji — z większą ilością zieleni, nowym systemem retencji wód opadowych i funkcjami służącymi mieszkańcom, kuracjuszom oraz turystom.” – czyli identycznie jak w Parku JP2, zapewnienia takie same.
„Zniknie ruch samochodowy, a pojawi się zieleń, woda i przestrzeń dla ludzi.” – czyli teraz co niby jest?
„Zastosujemy tzw. muldy chłonne, czyli niewielkie zagłębienia terenu wypełnione warstwami filtrującymi, które potrafią zatrzymać nawet 450 litrów wody na metr kwadratowy.” – na serio chcą napchać szmat do ziemi, żeby uwalniały mikroplastik, gniły i śmierdziały???
„Zwiększamy powierzchnię biologicznie czynną, poprawiamy retencję, zmniejszamy efekt miejskiej wyspy ciepła, dodajemy miejsca do wypoczynku i zabawy. ” – trzeba najpierw zmniejszyć efekt miejskiej wyspy głupoty, wyspy tolerowania korupcji i wyspy chybionej promocji.
Burmistrzu, nie wziąłeś na klatę tego, co się stało w Parku JP2, odczep się więc od dalszego psucia miasta.
Komentarz usunięty ze względu na złamanie regulaminu.
Może wystarczyłoby przejść się do urzędu i zapytać, zajrzeć do dokumentów. Ale po co, lepiej pisać bzdury.
Kto pisze bzdury i kto miałby chodzić do urzędu ?
Pytanie brzmi: Jaki jest cel wydatkowania tak dużej kwoty w miejscu, które wielu mieszkańców uważa za ładne.
Może te pieniądze możnaby wydatkować w miejscu gdzie są bardziej potrzebne, a z pewnością takie by się znalazło w Kamieniu. Były jakieś konsultacje społeczne na ten temat przed zatwierdzeniem planu ?
Chyba jest napisane że nie było konsultacji
Tych pieniędzy nie można wydatkować na żaden inny cel. No cel jest ściśle określony. A jaki? Proszę sobie odpowiedzieć samemu
Pewnie wszystko jest już dawno ustawione i zaklepane, Burmistrz i Zastępca von, von i jeszcze raz von wreszcie z Kamienia Pomorskiego na drzewa
Chyba jest napisane że nie było konsultacji
Te konsultacje widmo to słabo wyglądają. Instytucja finansująca wie jak one przebiegały? To jest zgodne z zasadami przyznawania środków?
Nic nie da to biadolenie. Wszystkie decyzje zostały wydane a to znaczy że wszystko będzie wycięte zgodnie z prawem.
A TO SIĘ JESZCZE OKAŻE, DOPILNUJĘ ŻEBY SKOŃCZYŁO SIE TO INTERWENCJĄ MEDIÓW I TAM NAGŁOŚNIONE!!!!!!
Z artykułu. „Jedno zdanie na temat, który od wielu tygodni bulwersuje Mieszkańców. Reszta to informacja propagandowa jak będzie pięknie a do tego kolorowe wizualizacje seniorów na huśtawkach. Ani słowa ile drzew i krzewów do wycinki, ile koliduje z inwestycją, ile chorych, ile krzewów do przeniesienia na cmentarz i działkę z nim sąsiadującą. Nic, zero informacji. „
Są krzewy na terenie inwestycji i poza. Z tym ze poza wyląduje ich 180
„natomiast aby uzyskać pożądany efekt wizualny planuje się przesadzenie młodych okazów drzew w nową lokalizację na terenie inwestycji. ” Z poprzednich artykułów wiemy, że mają być przesadzone w okolice cmentarza (chyba, że źle zrozumiałem). To jaka to jest lokalizacja na terenie inwestycji.?
Ktoś mądrze napisał, żyjemy w 21 wieku, a nikt nie myśli o kanalizacji oraz innych udogodnieniach. Wycinanie drzew najlepiej wychodzi w tej gminie. Szkoda, że nie usuną tych, które są uschnięte i grożą przy ulicach pieszym i kierowcom. Gmina to nie tylko Kamień.
to, że trzeba wyciąć rząd drzewek na ul.Mickiewicza jest oczywiste.Chodzi o drzewka po prawej stronie patrząc od ronda. Drzewka są schorowane, zasuszone i brzydkie. To wynik bezmyślnej pokusy, żeby były małe, kuliste i nie gubiły liści, które przecież trzeba grabić. Już na etapie projektowania to był błąd. Takie drzewka są szczepione na dzikiej podkładce i są krótkowieczne. Z czasem zaczynają chorować w miejscu szczepienia, korona obumiera, a z dolnego pnia wyrastają dzikie odrosty. Zaniedbania pielęgnacyjne, brak cięcia odrostów, brak oprysków na choroby i już mamy kandydatów do wycinki. I dobrze! bo w ich miejsce można posadzić drzewa szlachetne, długowieczne, rodzime, dające cień, a nie wysilać się na oryginalność. Tylko to nie przejdzie, bo przecież trzeba będzie liście grabić, a to znaczy znów wydawać pieniądze na sprzątanie.
Plac będzie zmieniała firma deweloperska Almar, to ona budowała przedszkole,buduje blok naprzeciw uzdrowiska. Jakie oni mają doswiadczenie w zagospodarowaniu zielonego placu? Może podwykonawcą będzie zadłużone po uszy PGK?
Wszystko wskazuje na to, że władza ma nas mieszkańców w głębokim „poważaniu”. Oby ich rządy skończyły się jak najprędzej.
Kioto 😂😂😂😂 ja cie nie mogie
Jak podpisy nie pomogą to się zbierzmy na tym placu i zróbmy strajk! Jak trzeba będzie to i do drzew można się przywiązać
Chcę się powiedzieć: k….a!