Afera wokół budowy hotelu przy ul. Ludowej. Brat polityka PiS zwolniony z aresztu
Dzisiaj (13 sierpnia) Jarosław Sellin brat aresztowanego Ryszarda S., były wiceminister kultury w rządzie Morawieckiego ogłosił, że na mocy decyzji prokuratury, jego brat Ryszard S. po 14 miesiącach opuścił areszt.
1 sierpnia Sąd Apelacyjny w Szczecinie rozpoznał zażalenie na decyzję o przedłużeniu do połowy września aresztu tymczasowego zastosowanego wobec Ryszarda S., który już od ponad roku był pozbawiony wolności. Sąd utrzymał areszt tymczasowy, ale skrócił do końca sierpnia. Były wiceminister Jarosław Sellin (PIS) był przesłuchiwany 4 sierpnia w szczecińskiej prokuraturze w charakterze świadka, w związku z inwestycją w Międzyzdrojach i związaną z nią decyzją Generalnego Konserwatora Zabytków. Jednak Ryszard S. decyzją prokuratury dzisiaj (13 sierpnia) opuścił areszt.
Śledztwo dotyczy nielegalnych wpływów przy planowanej budowie hotelu w Międzyzdrojach. Na jaw wyszły korupcyjne powiązania oraz próby wywarcia presji na decyzje Zachodniopomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. W tej sprawie kluczową rolę odgrywa Ryszard S.
O sprawie pisaliśmy w lutym i kwietniu tego roku. Planowano inwestycję. Chodzi o budowę hotelu przy ul. Ludowej w Międzyzdrojach. Potrzebna była zgoda konserwatora zabytków. Zachodniopomorski konserwator nie zgodził się na to. Inwestorom pomóc miała interwencja Ryszarda S. u jego brata — byłego wiceministra. W zamian za obietnice korzyści majątkowych i uzyskane korzyści w postaci nieodpłatnych noclegów w hotelu pośredniczył w bezprawnym wywieraniu wpływu na decyzje i działania w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Z dotychczasowych ustaleń śledztwa wynika, że sam wiceminister w zarzucany podejrzanym proceder nie dał się uwikłać, a kluczową postacią wśród podejrzanych jest brat wiceministra Ryszard S. Sąd Okręgowy w Szczecinie zdecydował się zwolnić z aresztu za poręczeniem majątkowym w wysokości 250 tys. zł przedstawiciela firmy, przed którym Ryszard S. powoływał się na wpływy. W tej wielowątkowej sprawie prokuratura ma już kilkunastu podejrzanych.
Wśród kilkunastu podejrzanych są m.in. przedsiębiorca budowlany, znany międzyzdrojski hotelarz i warszawski adwokat. Ważnymi dowodami w sprawie są zapisy z podsłuchów rozmów telefonicznych, przechwycone informacje wysyłane mailem i komunikatorem WhatsApp.
Wszystko wskazuje na to, że śledztwo zostanie zakończone w tym roku.
Jarosław Sellin poinformował też o działaniach legislacyjnych mających na celu zmianę przepisów dotyczących aresztów tymczasowych:
„Obecnie w Sejmie procedowane są ustawy reformujące Kodeks postępowania karnego, które zmierzają do zakończenia tej patologii, jaką jest nadużywanie aresztu tymczasowego jako środka zapobiegawczego w śledztwie. Popierają te propozycje wszystkie ugrupowania polityczne, bez żadnych podziałów. Skoro tak jest, dziwi upór prokuratury w ostatnich miesiącach, by środka tego — w przypadku mojego brata — tak mocno nadużywać” — oświadczył były wiceminister kultury.