Brutalny atak na kotkę w Dziwnówku. Poszukiwani świadkowie
W Dziwnówku, w rejonie sklepu Dino, znaleziono 29 września (poniedziałek) czarną kotkę w ciężkim stanie. Zwierzę miało połamaną żuchwę i krwawienie z nosa. Obrażenia wskazują, że doszło do uderzenia lub kopnięcia, a nie wypadku.
Kotka przeszła operację drutowania żuchwy i czeka ją kilkutygodniowa rehabilitacja. Koszt leczenia sięga około 2 tysięcy złotych. Zwierzę pozostaje pod opieką inicjatywy Kotów z Wyspy.
Sprawca pozostaje nieznany. Poszukiwani są świadkowie zdarzenia. Każda osoba, która może pomóc w ustaleniu, kto skrzywdził kotkę, proszona jest o kontakt z redakcją (email: kontakt@kamien.plus, nr tel.: 609 389 185), lub z inicjatywą Koty z Wyspy na Facebooku.
Jeśli chcesz wspomóc działania Kotów z Wyspy:
Możesz wpłacić cegiełkę na sterylizację i leczenie bezdomnych kotów – https://zrzutka.pl/f6f85f
Możesz zakupić kilka puszek karmy – https://ocalonelapki.pl/koty-z-wyspy/
Ludzie są okropni! wszystkich pałką walić za złe traktowanie zwierząt!
To wiadomo, że człowiek skrzywdził kota, czy nie? Nie popadajmy w paranoję, przy tak dużej ilości kotów w tamtym miejscu mogło dojść do wypadku.
Na Dino są kamery, obrażenia mogły powstać w wyniku upadku z dużej wysokości albo wypadku komunikacyjnego, czemu od razu zakładacie brutalny atak?
Lekarz weterynarii nie jest w stanie w 100% wykluczyć takiego scenariusza.