czwartek, 30 października, 2025
Newsy PowiatPowiat

Co się dzieje z nową ścieżką rowerową Unin-Wolin? Powiatowa inwestycja w rozsypce

Oddana kilka miesięcy temu ścieżka pieszo–rowerowa przy drodze powiatowej Unin–Wolin, o której pisaliśmy już wcześniej w kontekście kontrowersyjnej organizacji ruchu i braku odpowiedniego oznakowania, znów budzi obawy — tym razem przez fatalny stan nawierzchni.

Już wcześniej radna Anna Dubrawska alarmowała w sprawie nagłego przejścia ścieżki z jednej strony drogi na drugą, bez aktywnego oznakowania ani zabezpieczeń. Opublikowane przez radną nagranie wideo pokazało, jak rowerzysta o mało nie zostaje potrącony przez rozpędzone auto — kierowca zdążył zahamować tylko dlatego, że z naprzeciwka nadjeżdżał inny pojazd i się zatrzymał. W tle trwały też problemy z publikacją dokumentów i niejasności wokół ograniczeń prędkości.

Teraz do listy problemów dochodzą ogromne dziury, które są na szybko łatane. Nawierzchnia staje się nierówna, a estetyka niedawno oddanej do użytku ścieżki pozostawia wiele do życzenia. W jednym z miejsc ścieżka gwałtownie opada — różnica poziomów sięga kilkudziesięciu centymetrów. Nietrudno tam o uszkodzenie roweru, a nawet groźny upadek.

Budowę ścieżki wykonała firma Derylak-BUD — naprawy „przyklepane łopatą” też.

Dodaj komentarz

11 myśli o “Co się dzieje z nową ścieżką rowerową Unin-Wolin? Powiatowa inwestycja w rozsypce

  • Dziękujemy Kamien plus za merytoryczne artykuły i niepuszczanie ścieku jak u pomarańczowego. Co on tam tworzy to już przechodzi ludzkie pojęcie. Ale to świadczy ze boli powstanie nowego portalu. I niech boli. Żyłka mu ewidentnie pękła i nie napiszę gdzie bo się nie bę∂ę publicznie wyrażać

    1
    0
    Odpowiedz
  • Droga taka sama jak władza powiatowa, niestety do poprawki lub do zmiany

    2
    0
    Odpowiedz
    • Noo, przyjdzie platforma i na pewno wszystko zrobi tak, jak trzeba. Akurat ta partia w pozorowaniu działań jest bardzo dobra, tak samo w mówieniu jednego, a robieniu na odwrót.

      0
      0
      Odpowiedz
  • Jaką piękną katastrofą będzie „modernizacja” ulicy „Orzeszkowej” przez Derylaka… Najtańsza oferta, dużo niższa niż pozostałe i w dodatku deklaracja oddania inwestycji przed czasem, a teren jaki jest wie każdy kto tam chodzi lub tamtędy jeździ. Nie ma możliwości żeby w kwocie na którą zostało to podpisane zrobić to choć w połowie dobrze… już współczuję użytkownikom drogi i tylko drzew na prostej do mostu szkoda bo są tam „od zawsze” a zostaną wycięte by na ich miejscu powstała ścieżka rowerowa taka jak wyżej opisana bo to że będzie się rozpadać to jest więcej jak pewne…

    0
    0
    Odpowiedz
  • Dobra, załóżmy. To nie jest droga powiatowa, a twój prywatny teren, twój dom. Nie wiem robisz sobie asfaltową drogę do bramy, budujesz dom i na nim robisz elewację. Podpisujesz umowę. Firma ci to ogarnia płacisz grube pieniądze, np milion zł z kredytu. Mija pół roku. Asfalt pęka, elewacja wraz z ociepleniem spada miejscami. Co robisz? Oczywiście że wzywasz firmę i żądasz naprawienia w ramach gwarancji zgodnie z umową. Sprawdzasz codziennie co firma robi, zapłaciłeś duże pieniądze -milion złotych, dlatego ŻĄDASZ wykonania napraw nie tak żeby było czyli „placki” na elewacji a tak żeby każdy kto przejdzie koło domu nawet nie widział że tam cos było naprawiane, a kiedy jedziesz po ścieżce asfaltowej, widzisz ze była naprawa ale jest zrobiona w sposób estetyczny i przemyślany.
    Dlaczego tu, w gm Wolin poszedł milion, w Upadłych milion, a wygląda wszędzie jakby ktoś narzygał. Dlaczego gdy sa to publiczne pieniądze nikt nie ma problemu z ich wydawaniem? Ze sprawdzaniem na co zostały wydane? Ze sprawdzaniem jakości wykonanych prac? Panowie starostowie, to do was pytanie, kosztujecie społeczeństwo pół miliona rocznie. Was dwóch rosłych, „wszystkowiedzących” facetów bierze tyle pieniędzy. I nic? Nic ! Zero działania w tak prostej sprawie? A gdy wszystko wyjdzie na jaw a o to nie jest trudno, nikt nie musi donosić o nieprawidłowościach bo widać je gołym okiem, jedziesz drogą i widzisz to wysyłasz zdjęcie do mediów, i natychmiast zamiast wyciągać wnioski, to się wkurzacie i „portal” staje się ze złości „portalikiem” ? Panowie, wystarczy rozmawiać z panem Derylakiem jak z firmą wykonującą usługę dla samorządu a nie jak kumpel z kumplem i klepać sie po plecach.
    Uda wam sie wtedy gdy zaczniecie myśleć, że płacicie za wykonanie zadania, które ma służyć społeczeństwu a nie że wykonujecie zadanie bo wybory.

    5
    0
    Odpowiedz
  • Ej bez kitu. W Starostwie jest 5 osobowy zarząd, wydział inwestycji, zarząd dróg powiatowych i nikt nie potrafi ogarnąć porządnej ścieżki rowerowej? przecież to z naszych pieniędzy więc niech ktoś łaskawie się ruszy i wyegzekwuje na wykonawcy jakość prac. Jakość nie jakoś.

    3
    0
    Odpowiedz
  • Ponoć starosta jeszcze nie widział. A jak widać w crocsach ubijali, jak kapustę w beczce , noga przy nodze

    1
    0
    Odpowiedz
  • Tak samo bedzie z droga w Kamieniu na ulicy Orzeszkowej

    1
    0
    Odpowiedz