„Czy to już tak zostanie?” Mieszkańcy ul. Orzeszkowej pytają o powalone drzewo
Pięć dni temu przy przebudowywanej ul. Orzeszkowej w Kamieniu Pomorskim silny wiatr powalił sporych rozmiarów drzewo. Od tamtego czasu „spoczywa” ono przy tamtejszym sklepie Dino. Okoliczni Mieszkańcy zachodzą w głowę, czy ktoś się nim zajmie, czy po prostu pozostanie trwałą „ozdobą” remontowanej drogi.



Straszna ta droga a pan Burmistrz Kamienia Pomorskiego tak się chwali się stanem dróg w naszym mieście, jak zwykle lans i mijanie się z prawdą trwa w wykonaniu pana Kuryłły
To prawda. Jak uszkodzimy samochody to będą kolejki po odszkodowanie. Jeśli puls ubezpieczenia się wyczerpie wtedy gmina płaci z własnego budżetu
Taka polityka w tej gminie – upadło, niech leży…
Po co uprzątać? I tak za chwilę tam nikt nie dojedzie po tej drodze. Jeszcze ze dwa razy popada i przy „mordusi” postawi się szlaban i znak „droga bez przejazdu” i po kłopocie.
Panie Burmistrzu, szybko! Tam jeszcze jakieś dwa drzewa się ostały! Wyciąć. No i remont robić po kamieńsku, w nieskończoność.
Drzewo leży na działce Dino i to Dino musi je sprzątnąć. Burmistrz może tylko poprosić właścicieli działki o Uprzątnięcie terenu.
Panie Burmistrzu co dzieje się z tą drogą. To jest koszmar. Czy jeszcze ktoś nad tą inwestycją panuje?
Drzewo to nic droga jest w fatalnym stanie prawie nieprzejezdna ale co tam władze nią nie jeżdżą codziennie do pracy. Trzeba się zastanowić bo remont tej drogi nadaje się na dobry reportaż telewizyjny może ktoś się w końcu obudzi.
Drzewo to nic droga jest w fatalnym stanie prawie nieprzejezdna ale co tam władze nią nie jeżdżą codziennie do pracy. Trzeba się zastanowić bo remont tej drogi nadaje się na dobry reportaż telewizyjny może ktoś się w końcu obudzi.
Na zimę zniknie, jak ceny węgla i koksu będą za wysokie…