Gwałt i zabójstwo na skarpie. Kto 32 lata temu zabił Annę Prus w Kamieniu Pomorskim?
Minęło już 32 lata od strasznej zbrodni, która w 1993 roku wstrząsnęła Kamieniem Pomorskim. Anna Prus miała zaledwie 22 lata. W październiku 1993 r. wracała do domu znajomą trasą. Nie dotarła jednak na ulicę Dziwnowską. Jej ciało znaleziono następnego dnia w wagonie kolejowym. Sprawa brutalnego gwałtu i morderstwa sprzed lat do dziś pozostaje nierozwiązana.
Droga do domu
Anna Prus zamieszkiwała Kamień Pomorski przy ulicy Dziwnowskiej. Pracowała jako pracownica fizyczna w jednej z miejscowych firm. Była określana jako spokojna i zrównoważona młoda kobieta.
Na początku października 1993 roku około godziny 22:00, pani Anna pożegnała się ze swoją koleżanką, informując ją, że udaje się prosto do domu. Trasa wiodła między budynkami ulicy Długosza, obok masarni (obecnie teren sklepu Biedronka) i garaży, a następnie skarpą znajdującą się obok bocznicy kolejowej. Jej droga zakończyła się tej nocy właśnie na skarpie obok bocznicy kolejowej. To tam bandyta zaciągnął Anię w zarośla rosnące na skarpie, brutalnie zgwałcił, a następnie zamordował. Sprawca postanowił ukryć ciało.
Ciało zostało odnalezione następnego dnia. Zawiadowca stacji w Kamieniu Pomorskim zawiadomił policję, że w jednym z towarowych wagonów stojących na bocznicy kolejowej znajdują się zwłoki kobiety.
Odkrycie to było efektem czystego przypadku. Wagon ten miał tego samego dnia odjechać na Śląsk, ale pozostał na torach, ponieważ w składzie pociągu było o jeden wagon za dużo.
Na tej samej bocznicy miał wtedy stać wagon sypialny z turystami ze Śląska.
Dowody
W wagonie odnaleziono częściowo roznegliżowane zwłoki kobiety. Biegły lekarz sądowy stwierdził, że Anna Prus została najpierw brutalnie zgwałcona, a następnie zabita. Bezpośrednią przyczyną zgonu były: liczne obrażenia głowy zadane narzędziem tępokrawędzistym oraz zadławienie na skutek duszenia.
Identyfikacja zamordowanej była utrudniona, ponieważ nie miała przy sobie żadnych dokumentów, a jej twarz była częściowo zmasakrowana. Została zidentyfikowana dopiero po nagłośnieniu morderstwa przez policję.
Na miejscu zbrodni zabezpieczono następujące dowody: but damski należący do ofiary, zegarek elektroniczny oraz pęk kluczy.
W ramach śledztwa przesłuchano 500 świadków. Choć niektórzy zeznawali, że słyszeli krzyki, a inni trzaskające drzwi od wagonu, nie udało się ustalić świadka, którego zeznania przyczyniłyby się do wykrycia sprawcy lub sprawców tego bestialskiego morderstwa. Jedna z wersji policyjnych zakłada, że zbrodni mógł dokonać więzień czasowo przebywający poza zakładem karnym. Niestety — sprawcy nie spotkała sprawiedliwość.
Jej ciało spoczywa na cmentarzu w Kamieniu Pomorskim, pod skromnym nagrobkiem — widnieje na nim data śmierci: 3 października, zaledwie jeden dzień przed urodzinami.
Na podstawie materiałów Telewizyjnego Biura Śledczego
Więzień nazywał się chyba Zygier, odwiedzała go w Buniewicach. W czasie kiedy p. Anna zginęła więzień był nielegalnie na wolności bo nie wrócił w terminie z przepustki. Policja bardzo szybko go znalazła, złapała i przywiozła do więzienia.
Sprawę prowadzili kamieńscy kryminalni. Może jakiś wywiad z nimi?
W którym odciunku TBŚ jest poruszony temat Anny?
Znalazłam sama, odcinek 222. Zaczyna się ok 16 minuty. Cały odcinek jest na youtubie. Jednak ostrzegam, że są w nim drastyczne zdjęcia. Spawce bądź sprawców powinna dosięgnąć ręka sprawiedliwości za to co zrobili tej młodej dziewczynie.
Jaki tytuł jak szukać
Wpisz na Youtube Telewizyjne Biuro Śledcze i tam są wszystkie odcinki. W 16 minucie odcina 222 jest poruszany temat p. Anny.
4 października się urodziła a 3 zmarła
Zajmijcie braćmi S co zakopali dziewczynę na stawkach bo to prawda
Jak to prawda to zapraszamy do archiwum x w Szczecinie i proszę złożyć zeznania!!!!!
Poza tym to że o sprawie jest chwilowo cicho nie oznacza tego że się nic w tej sprawie nie dzieje….
Także Proszę zgłosić się do archiwum x w Szczecinie złożyć zeznania jeżeli masz jakieś informacje w tej sprawie a nie wypisywać na forum skoro się odezwałeś To miej na tyle odwagi cywilnej i złóż zeznania w tej sprawie skoro masz informacje!!!!
Jeżeli chodzi o braci S to jeden poddał się badaniu wariografem. Narazie nie wiadomo jakie są wyniki ale obstawiam że nie kłamał skoro chodzi na wolności😜
😂😂😂😂😂Doedukuj się to że chodzi po wolności nie znaczy że wariograf wyszedł dla niego pozytywnie!!! Wariograf nie jest dowodem w sprawie 🤦🤦🤦🤦
Wielki I co nagle milczysz ? Już nie masz nic do powiedzenia?🤦 Kamień to dziwne miasto. ….
Ciekawe, czy sprawca był tylko jeden
Pracowała w szkole jako woźna.
Tobie się coś myli 🤦🤦🤦🤦 nie wprowadzaj w błąd 🤦🤦🤦🤦