Kontenerowa wizja Bobka — czy Międzyzdroje czeka przemysłowa przyszłość? 

Międzyzdroje stoją przed kluczowym momentem w swojej historii. Planowany przekop toru podejściowego do nowego portu kontenerowego w Świnoujściu budzi zarówno nadzieje, jak i poważne obawy. Pytany o to na ostatniej sesji przez radną Dorotę Kluchę burmistrz Mateusz Bobek nie ukrywał, że sprawa jest skomplikowana i może mieć daleko idące, poważne konsekwencje dla całej gminy.

Największe kontrowersje budzi kwestia wpływu inwestycji na linię brzegową oraz przyszłość Międzyzdrojów jako turystycznej perełki regionu. Urząd Morski już gromadzi dokumentację, by umożliwić wpływanie większych jednostek, jednak nie wszyscy,  łącznie z burmistrzem, są przekonani, że gmina wyjdzie na tym korzystnie.

Szansa czy zagrożenie dla nabrzeża? 

Według burmistrza jednym z nielicznych pozytywnych aspektów inwestycji może być wykorzystanie refulatu – piasku, który będzie wydobywany w trakcie pogłębiania toru. Jego ilość, jak mówi burmistrz, szacuje się na aż 150 milionów jednostek, co mogłoby znacząco poszerzyć plażę w Międzyzdrojach. 

Bobek ostrzega jednak, że Międzyzdroje mogą stracić panowanie nad własnym wybrzeżem. Istnieje ryzyko, że zmiany w linii brzegowej okażą się problematyczne do zabezpieczenia, a jeśli dojdzie do erozji, Gmina zostanie pozostawiona sama z problemem. 

„W perspektywie gminy Międzyzdroje […] plaża pięćdziesięcio czy sto (metrów — przyp. red). No to jest być albo nie być w wielu aspektach, prawda? „ – podkreśla burmistrz.

---

Zyski z podatków?

Inwestycja, choć kluczowa z punktu widzenia rządu, nie przyniesie lokalnych wpływów podatkowych. Port w Świnoujściu będzie prowadzony przez spółkę Skarbu Państwa, co oznacza, że miasto nie zobaczy ani złotówki z podatków. Zyski dla miasta przewiduje się na poziomie skromnych 700 000 zł rocznie. Budzi to obawy o przyszłe zyski z potencjalnych, podobnych inwestycji w Międzyzdrojach, które mogą pojawić się na horyzoncie.

Czy Międzyzdroje stracą swój charakter?

Mateusz Bobek przyznaje, że rozumie strategiczne argumenty rządu. W obliczu trwającej wojny i w razie potencjalnego poszerzenia konfliktu port kontenerowy może stać się kluczowym punktem dla całej Polski.

Największy niepokój budzi perspektywa dalszej ekspansji. Zdaniem burmistrza, jeśli tor podejściowy powstanie, to tylko kwestia czasu, zanim w okolicy zaczną pojawiać się kolejne porty.

„Potem będziemy mieli na granicy miasta port jakiś” – mówi Mateusz Bobek.

To może zmienić Międzyzdroje na zawsze – z prestiżowego kurortu i serca Wolińskiego Parku Narodowego w przemysłową strefę portową.

Burmistrz zwraca też uwagę na kwestie transportowe. Jeśli przez gminę będą przejeżdżać setki ciężkich kontenerów, może to oznaczać wzmożony ruch na lokalnych drogach i kolei. Miasto może stać się ofiarą własnej lokalizacji. „W jakiś sposób te kontenery będą musiały naszą wyspę opuścić.” – zaznacza.

Ostatni dzwonek na reakcję

Według burmistrza czas na działanie jest teraz. Jeśli Międzyzdroje mają coś ugrać w tej sprawie, muszą walczyć o swoje interesy już na etapie planowania. Później może być za późno.

Sprawa portu dopiero się rozpoczyna, ale jedno jest pewne – mieszkańcy Międzyzdrojów nie mogą pozwolić, by ich głos został pominięty.

---

Tak o porcie kontenerowym w Świnoujściu pisze portal forsal.pl: 

To jedna z najbardziej oczekiwanych inwestycji infrastrukturalnych w Polsce. Terminal kontenerowy w Świnoujściu umocni pozycję polskich portów względem konkurencji z innych części Europy, a nawet świata. W opinii wielu ekspertów Polska ma szansę stać się liderem sektora TSL w naszej części basenu Morza Bałtyckiego.

Nowoczesny terminal kontenerowy będzie przystosowany do obsługi statków o długości do czterystu metrów. W tym celu planowane jest pogłębienie kanału żeglugowego do siedemnastu metrów, co pozwoli na przeładunek 1,5-2 mln TEU rocznie.

Inwestycja realizowana przez Zarząd Morskich Portów Szczecin i spółkę akcyjną Świnoujście to jeden z najważniejszych projektów infrastrukturalnych w Polsce. Terminal powstanie na wschód od gazoportu, a jego infrastruktura zostanie wyposażona w niskoemisyjny sprzęt przeładunkowy, zgodnie z najwyższymi normami ekologicznymi.