Koordynowała badania dla MHZK, dziś Muzeum kasuje jej wpisy i blokuje konto. Wywiad z prof. Uniwersytetu Wrocławskiego dr hab. Justyną Baron
Sprawa sztyletu wciąż elektryzuje środowisko naukowe i stawia pytania o cenzurę w instytucjach publicznych. Czy można zablokować ekspertów za to, że wykonują swoją pracę? Czy pogoń za „klikami” może zastąpić rzetelną naukę? Jak postawa Muzeum rozeszła się w kręgach akademickich? Na te i inne pytania odpowiada prof. dr hab. Justyna Baron z Zakładu Archeologii Epoki Brązu i Wczesnej Epoki Żelaza Uniwersytetu Wrocławskiego.
- Profil prof. Justyny Baron na stronie Uniwersytetu Wrocławskiego
- Academia.edu
- Lista publikacji naukowych
W 2023 roku miała Pani okazję współpracować z Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej jako koordynator projektu badania zabytków z epoki brązu. Teraz Muzeum usuwa Pani merytoryczne wpisy, a Pani konto zostało zablokowane — skąd ta zmiana? Jak ocenia Pani praktykę cenzury specjalistów przez instytucje publiczne?
To była bardzo udana współpraca! Zgłosiłam się do Muzeum w sprawie możliwości wykonania na Uniwersytecie Wrocławskim badań przedmiotów metalowych z epoki brązu i przygotowania wyników do wspólnej publikacji. Tak się stało i dwa skarby ze zbiorów Muzeum zostały przez nas opublikowane w Materiałach Zachodniopomorskich. Muzeum więc dobrze zna nasz zakres zainteresowań i kompetencji (piszę nasz, ponieważ w publikacji brali udział specjaliści od metalurgii epoki brązu: dr Kamil Nowak i dr Dawid Sych).
Jako naukowczyni nie mogę się godzić na rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji i tego też uczę studentów. Wiem ponadto, że mam kompetencje do komentowania i korygowania nieprawdziwych informacji — także za pośrednictwem mediów społecznościowych, co zrobiłam w przypadku „sensacyjnego” odkrycia sztyletu.
Moje rozbawienie wzbudziło oświadczenie Muzeum, które, choć jest sprawcą całego zamieszania, próbuje się kreować na ofiarę „grupy zorganizowanych hejterów”, jak nas nazwało. W tym samym oświadczeniu nawołuje do wyciszenia i uspokojenia emocji, mówiąc, że jesteśmy sprawcą czyjegoś cierpienia, że tu chodzi o ludzkie życie lub też, że nie ma dla nas żadnych świętości. Jest to całkowicie niezrozumiała narracja, bo rozmawiamy przecież o metodach datowania w archeologii i składzie chemicznym, więc nie rozumiem, jak dyskusja naukowa może być odbierana jako hejt (względem kogo tak w ogóle?).
Oświadczenie Muzeum odbieram jako nieudolną próbę odcięcia się od ich własnych wcześniejszych, niezwykle emocjonalnych postów, w których upierano się, mimo szybkiej i zdecydowanej reakcji specjalistów, przy błędnej chronologii przedmiotu, żonglując nieustannie określeniami takimi jak „sensacyjny”, czy „unikatowy”. Ten sztylet nie jest ani sensacyjny, ani unikatowy i Muzeum o tym doskonale wie, bo ma w swoich zbiorach zabytki z epoki brązu i wczesnej epoki żelaza, które wyglądają zupełnie inaczej.
Popełnianie błędów i przyznawanie się do nich jest w nauce czymś normalnym. Muzeum w każdej chwili mogło przyznać, że się pomyliło i musi skonsultować swoje ustalenia ze specjalistami. Zamiast tego, wybrało najgorszą naukowo i wizerunkowo drogę, a mianowicie cenzurowanie naukowców i nazywanie krytyki naukowej hejtem. Wielokrotnie odmówiło także odpowiedzi na pytanie kto i na jakiej podstawie określił tak chronologię sztyletu. Jeżeli, zdaniem tej instytucji, jest ona poprawna, odpowiedź na to pytanie nie powinna być problemem.
Mogłoby się wydawać, że dyskusje o datowaniu jakiegoś przedmiotu są nieistotne, zwłaszcza dla odbiorców niezainteresowanych archeologią. Otóż dyskredytowanie i blokowanie krytycznych wypowiedzi specjalistów, a także celowe rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji ma bardzo szybki i destrukcyjny skutek społeczny. Podważa zaufanie do takich instytucji jak muzea, których zadaniem statutowym jest rzetelna informacja i edukacja na możliwie wysokim poziomie merytorycznym.
Zamiast tego, widzimy pogoń za sensacją, odbieranie głosu naukowcom i manipulację danymi. Proszę zwrócić uwagę na film nagrany podczas badania składu chemicznego metodą XRF: badacz mówi, że jest to stop historyczny, a następnie odczytuje wartości poszczególnych pierwiastków. Natomiast muzeum publikuje już ten film z nagłówkiem wskazującym, że konserwator z MN w Szczecinie potwierdza historyczność sztyletu i fakt, że ma on 3000 lat. Otóż on tego nie potwierdza, tylko mówi, jaki jest skład, resztę przedstawia już Muzeum i jest to niedopuszczalna manipulacja. Historyczny nie oznacza datowany na okres halsztacki, ale tego Muzeum już nie komentuje.
Wszystko to wskazuje, że Muzeum w ogóle nie jest zainteresowane pozyskaniem danych naukowych, a jedynie rozpowszechnianiem „sensacji” i licznymi odwiedzinami strony, czym się zresztą kilkakrotnie pochwaliło.
Jeżeli Muzeum jako jednostka edukacyjno-popularyzatorska nie widzi problemu w stosowaniu wysoce nieetycznych praktyk, jest to zjawisko bardzo niepokojące i może też sugerować, że nie jest to pierwsza taka sytuacja. Może więc należałoby się zastanowić nad dotychczasowymi „sensacyjnymi” znaleziskami, których nie brakuje na profilu Muzeum: okolicznościami ich znalezienia, metodami datowania i wynikami analiz specjalistycznych, które powinny wyjść poza media społecznościowe i ukazać się recenzowanych czasopismach. Jeżeli są one, tak jak deklarowano, wyjątkowe, ich publikacja w dobrych czasopismach nie powinna stanowić problemu. Jakie są zatem dalsze losy „sensacyjnych” znalezisk i czy Muzeum równie entuzjastycznie chwali się wynikami, albo chociaż informuje o nich w przypadku gdy znacząco odbiegają od tych, którym pochwalono się podczas regadowania postów na FB.
Jak wyglądałaby idealna reakcja muzeum, po pojawieniu się poważnych zastrzeżeń ze strony środowiska naukowego?
Muzeum mogło zareagować tak:
„Przepraszamy, ale pomyliliśmy się z datowaniem, wiadomo, zdarza się. Przedmiot jest interesujący i nawet jeśli się okaże, że nie jest z wczesnej epoki żelaza tylko z XIX wieku to i tak jest wart zbadania i pokazania. Teraz przekazujemy go specjalistom do analiz, dowiemy się kiedy, w jaki sposób i z jakich materiałów go wykonano. Widzimy się za pół roku.”
Tak właśnie sobie wyobrażam taką idealną reakcję.
Jakie sygnały wysyła zaistniała sytuacja młodym naukowcom lub studentom archeologii? Czy mogą się czuć zniechęceni do zabierania głosu w ważnych sprawach?
Rozmawiałam dzisiaj na zajęciach ze studentami pierwszego i trzeciego roku studiów licencjackich o konieczności wypowiadania się w rzeczowy i wyważony sposób o fake newsach w przestrzeni publicznej, w tym wypadku dystrybuowanych przez publiczną instytucję.
Nasi studenci są bardzo wygadani i nie czują się zniechęceni do zabierania głosu, lecz raczej zażenowani i rozbawieni histeryczną reakcją Muzeum, oskarżaniem specjalistów o hejt i zablokowaniem moich wypowiedzi. Sygnał jest taki, że zdali sobie sprawę, że Muzeum, choć to instytucja publiczna i kierowana zresztą przez archeologa, jest zdolna do nieetycznych i pseudonaukowych praktyk w imię uzyskiwania zasięgów.
Czy sprawa odbiła się echem w kręgach archeologicznych? Czy uważa Pani, że środowisko akademickie powinno bardziej zdecydowanie reagować w takich przypadkach?
Moim zdaniem środowisko archeologiczne, zwłaszcza specjaliści zajmujący się epoką brązu i wczesną epoką żelaza, zareagowało bardzo solidarnie i szybko. Redakcja „Archeologii Żywej” podjęła starania, aby jak najszybciej opublikować artykuł, wyjaśniający jak wyglądają sztylety na początku epoki żelaza i dlaczego znaleziony przedmiot nie może być tak datowany, pod postami dotyczącymi odkrycia od razu pojawiły się sprostowania lub odniesienia do wspomnianego tekstu. Cała sprawa tego sensacyjnego znaleziska jest tak groteskowa, że część z nas była przekonana, że to żart prima aprilisowy, bo przecież Muzeum z dyrektorem archeologiem nie może się aż tak niepoważnie zachowywać.
Jak powinno postąpić Muzeum, po otrzymaniu informacji o takim znalezisku? Jak ocenia Pani postawę samych odkrywców?
Pozwolenia na poszukiwania wydaje konserwator i to on jest osobą pierwszego kontaktu w przypadku dokonania odkrycia. Ma on także uprawnienia do wskazania, w jakiej instytucji dany zabytek ma się docelowo znajdować. Z informacji w mediach społecznościowych wynika, że Stowarzyszenie Eksploracyjne (…) Św. Korduli wypracowało specyficzną praktykę opartą na bezpośredniej współpracy z Muzeum, z pominięciem urzędu konserwatorskiego, no, chyba że nie informują o tym w mediach społecznościowych. Podobnie zresztą jak Muzeum, Stowarzyszenie zablokowało mi możliwość wypowiadania się na temat kontrowersyjnego zabytku. Postawa odkrywców jest zatem zbliżona do postawy Muzeum, które nie jest w stanie przyjąć do wiadomości, że się myli. Szkoda.
Grzeeegorz! Grzeeegorz! Grzeegorz! 😀 Czadu Grzegorz! 😀 No Grzegorz no!
Grzesiu prosimy, wydaj jakąś odezwę do gawiedzi
Grzesiu Kurka! My chcemy jakiś nowy manifest! Bądź człowiekiem, napisz coś, cokolwiek, daj nam trochę rozrywki. W końcu płacimy na ciebie podatki
Można gdzieś się dowiedzieć ile pieniędzy poszło przez te wszystkie lata na pana Kurkę? Czy warto było?
Najgorsze jest to, że to muzeum jest już tak skompromitowane, że każdy kto będzie za likwidacją ma dzięki Grzegorzowi TONY argumentów!
Czy to prawda że Kurka mieszka w tym „muzeum miłości”? A jeśli tak to czy za to płaci?
Pewnie Jacek Golusda, panie Jacku jest pan tam? No pewnie że jest, pokaż pan że coś potrafisz w końcu jesteś w radzie muzealnej
Jacek nie bądź mientus, skazany prawomocnym wyrokiem i Sztiletto niszczą teraz Cię na pomarańczowym, pokaż coś!
Pytasz ile kasy poszło na Pana Kurkę przez te lata? Uściślij, czy tak oficjalnie czy na lewych nadzorach i lewych pracach dla PGK?
Na profilu Instagram Dyrektor MHZK pan Grzegorz Kurka poinformował cały świat żeeeeeeeeeeee:
„Przygotowania do wrześniowych ćwiczeń – spotkanie z przedstawicielami Międzynarodowego Ośrodka Szkoleń i Badań na Dziedzictwo Kultury w Zagrożeniu🫡
Dziś w Kamieniu Pomorskim odbyło się spotkanie z przedstawicielami Międzynarodowego Ośrodka Szkoleń i Badań na Dziedzictwo Kultury w Zagrożeniu. W wydarzeniu wzięli udział reprezentanci Ośrodka na czele z pułkownikiem Januszem Zającem, a także zastępca Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków pani Anna Musiał-Gąsiorowska, zastępca burmistrza Kamienia Pomorskiego Leszek Szefliński oraz dyrektor Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej Grzegorz Kurka.
Celem spotkania było omówienie organizacji ćwiczeń planowanych na koniec września br., które poświęcone będą ochronie dóbr kultury w sytuacjach kryzysowych. Planowane działania mają na celu zwiększenie świadomości w zakresie zabezpieczania dziedzictwa kulturowego oraz przygotowanie odpowiednich służb do skutecznego reagowania w razie zagrożeń.”
Paaanie Grzegorzu, a może lepiej byłoby poszukać kręgów ufo weeee zbożu?
Ten sam post który ukazał sie na fb muzeum i Kurki wczoraj o wielkim spotkaniu i z Szeflińskim na zdjęciu, z Fb muzeum zniknął. Dlaczego? Dlaczego ciągle nami manipulujecie? Kto zdecydował by ten post usunąć? Ktoś miał zakaz umieszczania postów a mimo to to zrobił? Ktoś miał nakaz zdjęcia postu?
Zapewne zabrano Grzegorzowi siłą dostęp do internetu, co stanowiłoby jawne zabieranie mu praw konstytucyjnych!
Największy sukces to mamy my ludzie, mieszkańcy nie tylko tego powiatu ale i turyści. Okazało się ze gdyby nie te wywiady a trzeba wiedzieć ze na innym portalu by sie nie ukazały myślelibyśmy wiedzę jednostronną że muzeum ma wielki sukces. A okazało sie to wielką kompromitacją.
Na tym prostym przykładzie możecie sobie wyobrazic jak byliście i jesteście manipulowani w innych dziedzinach. Oświaty, polityki, samorządu, kompetencji i zasług ludzi, finansów gmin. Po to muszą być media niezależne finansowo od instytucji publicznych by wam nie „wmawiali sztyletu w brzuch”, parafrazując znane powiedzenie.
Dzięki za ten portal!
Nie ma to jak mieć tylu PiSowców w mieście!
nie wnikając w ten wątek : kasowanie i blokowanie, tak w ogóle, słów prawdy przez instytucje szczecińskie to norma, styl bycia i realizowania działań. Dziwi w ogóle poruszanie problemu w tak wąskim kontekście! Czemu nikt nie chce podjąć tematu nieprawidłowości w tzw. projektu rondelowym… cokolwiek się tam ruszy to wychodzą nieprawidłowości .. Rondele na Dolnym Nadodrzu- fakty i mity. Składano m.in. wnioski o powołanie komisji problemowej, do SNAP; wnioskowano o wszczęcie postępowań wyjaśniających do WKZ 9 które figuje w znacznej części stwierdzonych tych nieprawidłowości) … nagle przy temacie sztyletu temat chronologii tak bardzo wszystkich obruszył … taki drobiazg, a taakie armaty
Brawo panie Marcinie Dziewanowski,
Jako jedyny z tej grupy widzi pan prawdziwy problem. Zapraszamy do naszego muzeum w Kamieniu Pomorskim, i liczymy na Panśką wiedzę i doświadczenie, aby udowodnić nasze odkrycia wbrew panującemu totalitaryzmowi uczonych. Do zobaczenia!
NIKT NAM NIE ZAMKNIE UST!
Ooo, Dziewan nie wytrzymał:)
Dziewan prawem Kalego wszystkich zadających niewygodne pytania poblokował a teraz płacze że inni też go zablokowali 🙂 🙂 🙂
Grzegorz kontra Dziewan, nareszcie pojedynek gigantów!
A pan dyrektor nie jest też czasem żołnierzem WOT? Tutaj takie dziwne zachowanie a broń w ręku?
Jesli nie reaguje Szefliński i Kuryłło to może Kowalska? Jest przewodniczącą rady
Nie zapominajmy także o Wolinie, gdzie dyrektorem muzeum został amator, który dopiero co zaczął studia. Jeśli mamy takiego asa po zaocznych w Warszawie to czego dopiero oczekiwać od amatora?
Panie Gołąb pan daj już spokój. Wszyscy wiemy co z pana za człowiek.
Nawet jeżeli jakikolwiek radny zada pytanie Kurylle na sesji o kompromitację podległego mu muzeum i jego dyrektora to założę się, że usłyszy stek bzdur typu nic nie wiem, nic się nie stało itd. Kurka oficjalnie dołączył do plejady gwiazd Kuryłły – Kosturowej, Guranowskiego, Ukraińskiego. Taka kamieńska elita
ej ale można sobie go zaprosić na obrady rady miejskiej i posłuchać jaki jest mądry 😀
Wywalić tego megalomana i OMC Doktora. Dziękuję za uwagę.
Paweł U, jest winny mchu, bez niego byłoby nihuhu, więc trzymaj się Grze chu! Joł
Mnie ten sztylet już kłuje po oczach z fb
To popatrz sobie na gnijący wrak Kurki, jaki jest piękny i majestatyczny (tzn. wrak a nie Kurka). Przypominam że miał pochodzić ze średniowiecza a jest z XIX wieku.
Magister Grzegorz Kurka jest wybitnym badaczem Kamienia Pomorskiego. Niepoliczalne zasługi dla dziedzictwa kulturowego gminy Kamień Pomorski i nie tylko dla niej trudno lepiej oddać, niż odznaczenie jakie uzyskał z rąk Zachodniopomorskiej Wojewódzkiej Konserwator Zabytków Ewy Staneckiej.
W 2018 roku za swoje wybitne osiągnięcia został odznaczony złotą odznaką „Za opiekę nad zabytkami” przyznaną przez Wiceprezesa Rady Ministrów, Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego prof. Piotra Glińskiego.
Nie pomijajmy także lokalnych odznaczeń w roku 2013 otrzymał on z rąk burmistrza Bronisława Karpińskiego w kategorii Twórczość i Propagowanie Kultury, uwaga Złotą Wstęgę Ziemi Kamieńskiej!
Trzeba sprawdzić jak te wiekopomne „odznaczenia” można odebrać, bo na pewno tak należy uczynić. Czy pani Stanecka i Kurka to jakaś rodzina?
To wszystko to była jedna wielka ściema i chore, patologiczne układy. Wszelkie sygnały że coś jest nie tak z tym „muzeum miłości” oraz z dziwnie zachowującym się specjalistą od sztyletów epoki brązu były niestety ignorowane i wyśmiewane. No to teraz musimy jakoś zjeść ten zakalec z nieświeżym kurczakiem na sterydach w sosie z THC z okresu halsztackiego. Te jego nagrody były tyle warte co ten wrak średniowieczny z XIX wieku, który szpeci wybrzeże, gnije i zarasta mchem. A tak na marginesie: kto z uprawnieniami go konserwował? Przecież to wygląda tragicznie! Jak to się wszystko stało, że przez tyle lat wszystkie bajki Kurki łykaliśmy jak pelikany i nie zauważaliśmy na prawdę sporo niepokojących symptomów. Jak to możliwe??????
Konserwacją nie zajmowali się specjaliści, tylko miłośnicy (amatorzy) a pieniądze na konserwację i ekspozycję na świeżym powietrzu przyznał zarówno WUOZ jak i burmistrz Kamienia Pomorskiego 😀
To nikomu nie przeszkadza ten szkieletor szpecący nasze miasto? Skoro to taki piękny zabytek to dlaczego pęka i porasta mchem? Czy na wolnym powietrzu można eksponować zabytki, które konserwowali amatorzy bez uprawnień? Z uwagi na ten mech to chyba już pomnik przyrody chronionej?
Po pierwsze: to nie jest dla chamów i prostaków.
Po drugie: w betonowym niby cokole odcisnął swoją dłoń dyrektor magister Grzegorz Kurka, co czyni nie tyle wrak czymś wyjątkowym, ale i sam cokół. Co czyni to podwójnym zabytkiem, atrakcję, itd.
Po trzecie: swoją dłoń odcisnął także Paweł U. skazany prawomocnym wyrokiem, co czyni to jeszcze większą atrakcją.
Po czwarte: Tam też pomagali poszukiwacze z bosmanatu, co jest atrakcją samą w sobie.
Po piąte: przecież tam Dżery super wiking nawigator nadzorował te prace, to przecież musi być coś (jakaś bejca czy ten olej do podkładów co potem zlewał się do zatoki)
Po szóste: Na odsłonięciu tego kuriozum był nie tylko dyrektor MHZK, ale i pani WKZ a i burmistrz, a także Dżery, ale on nie jest taki ważny.
Po siódme: CHAMY! TAM JEST SUPER TABLICA JAK Z PIRATÓW Z KARAIBÓW!
Ile ten dyrektor ma lat? Zachowuje się jak obrażone dziecko bo zostało skarcone. Nie macie tam innych osób, zeby zawiesić go na czas wyjaśnienia sprawy? Kto go chroni?
mamy Błażejka 😀
Ha, ha, ha, ha!!!!
Ludzie dobrej woli zbanowani przez Grzesia – nie lękajcie się!
I Ty Brutusie przeciwko mnie?! A tak było idealnie… do pewnego dnia.
Kurka! Wszystkich nas nie zbanujesz!!!!!!!!
Ale próbować warto 😂
Cały czas próbuje, przecież jest w pracy.
Rada muzeum to
Ksiądz proboszcz
Jacek Golusda
Barbara Majcher
Henryk Masłowski
Nie wiem kto jest przewodniczącym ale pytam. Kiedy zajmiecie stanowisko w tej żenującej sprawie tak aby to zakończyć i aby muzeum mogło odzyskać dobre imię?
To tak, dlaczego jest ksiądz proboszcz, a nie Dariusz Żarkowski? Nie bój się księdza xD
My name is Proboszcz… Ksiądz Proboszcz.
No przecież Golusda nie zajmie żadnego stanowiska w tej sprawie ….jakby tak mógł…przeciwko swoim…
Dajesz Jacula, Jacuś nie bądź miękiszon
a pamiętacie ten chodnik, ten nowy wspaniały, taki co Grzesiu wychwalał na zdjęciach. Miał być tam nadzór archeologiczny (może Muzeum Narodowe w Szczecinie coś wie?), ale chodnik już stał, samowolka! Dlatego potem rozwalono ten chodnik!
Grzesiu Kurka, napisz jeszcze raz jakieś oświadczenie, odezwę czy coś! Tak nudno w tym mieście a my chcemy się pośmiać, no kurde nie bądź taki, weź coś napisz. Prosimy
Na terenie Kamienia nikt nie był w stanie zweryfikować sensacji i wyjątkowości odkryć muzeum. Kiedy sprawa wypłynęła na szersze wody -poza mimo wszystko małomiasteczkowy Kamień -prawdziwi specjaliści brutalnie zweryfikowali Grześka. Wystawiono miasto na śmieszność.
Ale gorsze jest dalsze postępowanie muzeum. Każdy może się pomylić co do odkrycia i dostać lekcję pokory. Natomiast blokowanie naukowców, ludzi z tytułami naukowymi i wieloletnim dorobkiem, wykładowców akademickich przez nauczyciela z małego miasta jest nie do przyjęcia.
Oczekuję reakcji burmistrza i Rady Muzeum. Nie za błąd i śmieszność z datowaniem odkrycia.
Za brak refleksji, i postępowanie już po. Dziwię się, że muszę o tym pisać bo Kuryłło powinien dawno walnąć pięścią w stół i kazać skończyć błazenadę muzeum. dla dobra miasta.
Eee, przynajmniej jakaś rozrywka, szkoda tylko że za naszą kasę.
Są osoby, które to widziały, ale Kurka zamykał usta wszystkim, którzy go zdemaskowali. Niszczy ich do teraz rozpowiadając na mieście obrzydliwe kłamstwa o niewinnych osobach.
Ale teraz wszyscy już wiedzą jaka jest wiarygodność Kurki. Mniej niż zero
O przeprosinach pisano już przy poprzednim wywiadzie a poszło jakieś egzotyczne oświadczenie. Nie wiem czego jeszcze trzeba władzy Kamienia, radzie muzeum, pracownikom muzeum by zwyczajnie przeprosić i przestać (przepraszam za wyrażenie) pajacować na tym fb. To jest bardzo irytujące, świadomość że dyrektorowi kulki sie mijają (bez obrazy)jest trudna do zniesienia a to my płacimy pensje dyrektorowi. Wystarczy naprawde wystarczy juz tego sprawdzania ile wszyscy wytrzymamy tej , nazwijmy wprost głupoty. Zawsze jest ta kropla w szklance wody.
Nie ma pan dobrego podpowiadacza panie dyrektorze. Radzę sie odciąć i nie słuchać ozempika
Kim jest ten pan Marcin? Weszłam na tego bloga i zaniepokoiły mnie niektóre tresci….
Taki frajer co myśli, że dorówna Grzegorzowi!
Jak można dorównać komuś kto osiągnął tak wielki poziom kultury, wiedzy, taktu, elokwencji, prawdy, szacunku do innych. No nie można, sami wiecie, rozumiecie 🙂
Nie wiem, kto był tym „wybitnym” strategiem, który opracował „działania obronne” kamieńskiego Muzeum, ale wyraźnie widać, że jego dyrektor pogubił się w rozeznaniu tego, co dobre, słuszne i właściwe a tego, co złe. Może mu ktoś mąci w głowie? Może zdaje sobie sprawę z tego, że na pewnym portalu obsmarowywano g***em za zdjęcie w kąpielówkach, za serek kupowany w sklepie, za skrzywioną minę nielubianego samorządowca i tym podobne banały, więc jeśli teraz odetnie się od przestępcy i wykaże szlachetnością, kulturą, to będzie miał na tym portalu pozamiatane, bo jest umoczony zbyt mocno? Panie Dyrektorze, wierzymy w Pana! Jeszcze nie s***ł Pan do reszty, jeszcze może Pan być przyzwoitym człowiekiem. Wystarczy przeprosić i się poprawić.
I wyjechać raz na zawsze z miasta
Tak jest. Białoruś stoi otworem i zaprasza.
Dobrze, że jest wypowiedź Pani profesor. Przecież rolą muzeum jest edukacja a ta cała sytuacja do której doprowadził dyrektor, czego uczy naszą młodzież? Kombinacji? Ukrywania prawdy? Brzydkich zachowań ? Braku kultury?
Zdziwił mnie też fakt, że stowarzyszenie Kordula też zablokowało Panią prof.
Panowie co się stało? Wyłączyliście myślenie?
Gdyby żył reżyser Bareja toby o Grzesiu nakręcił całą serię kultowych komedii:
„Co mi zrobisz, jak cię zbanuję”, „Sztylet wieczorową porą”,
„Nie ma sztyletu bez hejtu”, „Dyrektor z rozsądku”,
„Dyrektor swojego sztyletu”, „Korduli 4”, „Sztyletnicy”. A może ktoś teraz nakręci o tym film?
😂😂😂😂
Więcej takiego kontentu!!!
A ta pro po jeszcze tego Stowarzyszenia które posiada w swoich kręgach „szukających skarbów” czy Wy wszyscy tam jesteście jakoś zarejestrowani …czy jak coś znajdziecie to oddajecie uczciwie do Muzeum ? Pytanie moje takie, ponieważ w waszym kręgu jest/był człowiek który również należał do Waszego stowarzyszenia…mieszkaniec Dziwnowa ….często się chwalił, że to co znalazł nie zawsze oddawał do Muzeum w Kamieniu? Wiec jak to jest z tym oddawaniem?
Cholera wie jak to jest. Dziwne, że ostatnio pokazano znaleziska byłych członków Stowarzyszenia, a oni już dawno odeszli
nie szkodzi że odeszli…pytanie jest czy wszystko oddawali albo czy pod przykrywką „Zrzeszenie Św.Korduli” nie szukali na własny rachunek. Ten pan z Dziwnowa zawsze się operał na tym że należy do tej grupy św.Korduli i szuka …tylko zy ona szuka czy On indywidualnie dla siebie, to jest moje pytanie?? Ile razy tak było, ile takich osób jest w tej grupie co się pod szyldem podpisują ? lub podpisywały ? A co ma w domu ten Pan w Dziwnowie?? TAkich rzeczy to na jarmarkach sie nie kupuje ??? Daję do myślenia czy to wszystko jest w 100% uczciwe ? Może są tacy co uczciwi są ale jak na razie poznałem jednego …..bardzo uczciwego !!!
a Marcin krytykował zarówno muzeum jak i tych poszukiwaczy na dłuuuuuuuuuuuuuugo wcześniej! Wtedy wylał się na niego hejt, i co teraz?
Fakt. Na blogu „Lepszy Kamień” dawno wytykał błędy Kurki, jego chamskie i bezczelne odpowiedzi na pytania, przepisywanie z Wikipedii, itp. Można to wszystko tam znaleźć. Może teraz większej ilości ludzi otworzą się oczy na ten cyrk, i może zrozumieją w końcu, że ten kabaret jest za ich pieniądze.
Mając takich wykładowców jak prof. dr hab. Justyna Baron wiemy, że nierzetelne zachowanie instytucji wyspecjalizowanej w opiece nad zabytkami nie wpłynie negatywnie na zaufanie studentów do edukacji archeologicznej i do archeologii jako dyscypliny naukowej. Wprost przeciwnie, szybka reakcja środowiska naukowego, zespołu naukowców w osobie Pani Profesor, dr Kamila Nowaka, dr Dawida Sycha i innych, spowodowala, że cała sytuacja, jej niesławna popularność w mediach i żenująca linia obrony placówki muzealnej wzbudzi większą czujność młodego środowiska na fałszywe sensacje i chęć pogłębiania wiedzy naukowej, aby w przyszłości móc dementować podobne 'odkrycia’. Dziękujemy za wywiad!
Muzeum potraktowało niestety mieszkańców jak ciemną gawiedź, której dzięki swojemu naukowemu autorytetowi można wcisnąć każdą ciemnotę. Negowanie opinii i blokowanie naukowców o większym dorobku i doświadczaniu naukowo -badawczym w danej dziedzinie to już kompromitacja, manipulowanie cząstkowymi wynikami to już dno. Prymitywna fotorelacja- ustawka z odnalezienia „skarbu” pasuje na pierwsza stronę brukowców, a nie instytucji naukowej finansowanej ze środków publicznych. Mówiąc kolokwialnie ktoś powinien za to beknąć
Czyli to co Stowarzyszenie wykopie ,powinno najpierw oddać do konserwatora , a nie do muzeum?
Tak
no tak, tylko że te GENIUSZE przez te wszystkie lata pod skrzydłami KOLEJNEGO GENIUSZA nawet tego nie były w stanie się nauczyć! Ciekawe jak zareaguje teraz muzeum (wolne żarty) i inne instytucje np. KADEK, bo przecież z kimś takim nie powinno się współpracować!
Jak w tym Stowarzyszeniu ciemna masa policjantów to czego ty oczekujesz od takich?
jak to co, rozpalą te ogniska jak (czekaj czekaj, ktoś już palił takie ogniska i ubierał się w mundurki, gdzieś w Niemczech?) staną przed bosmanatem i heja!
Klasa Pani Profesor nieosiągalna dla wielu a szczególnie dla …
Dzień dobry, jesteśmy urodzeni w Kamieniu. Trudno nam uwierzyć, że to wszystko ma miejsce w naszym mieście. Jest nam przykro. Bardzo liczyliśmy na reakcję władz Kamienia. Niestety nie widzimy żadnej. Kochamy Kamień jak wielu. Przyłączamy się do przeprosin dla Pani. Mamy pomysł z mężem na petycję do Rady Miasta o oficjalne przeprosiny dla wszystkich wspaniałych archeologów ( z tej grupy hejterskiej :). Bardzo dziękujemy za wywiad, który wiele wyjaśnia i był bardzo potrzebny. Życzymy sukcesów.
Bardzo dziękuję.
Celem tekstu nie jest uzyskanie przeprosin, bo ja się nie czuję urażona, chciałam jedynie wyjaśnić tę sytuację. Państwo, jako byli lub aktualni mieszkańcy Kamienia, zasługujecie na rzetelne informacje. Z poważaniem, Justyna Baron
Kurka, my jesteśmy po prostu zażenowani tobą, a przede wszystkim zmęczeni tobą i twoim pajacowaniem. Bardzo cię prosimy – idź sobie gdzie indziej i tam się popisuj swoją ignorancją i bezczelnością. Spróbuj gdzieś na Białorusi.
,, Rozmawiałam dzisiaj na zajęciach ze studentami pierwszego i trzeciego roku studiów licencjackich o konieczności wypowiadania się w rzeczowy i wyważony sposób o fake newsach w przestrzeni publicznej, w tym wypadku dystrybuowanych przez publiczną instytucję.
Nasi studenci są bardzo wygadani i nie czują się zniechęceni do zabierania głosu, lecz raczej zażenowani i rozbawieni histeryczną reakcją Muzeum, oskarżaniem specjalistów o hejt i zablokowaniem moich wypowiedzi” Masakra , super reklama miasta !!!!!
Kurka! Przynosisz nam i miastu tylko WSTYD! WSTYD i jeszcze raz WSTYD! Dymisja natychmiast! Miej trochę godności i resztki honoru.
Ale inny poziom portalu. Cieszę się bardzo
Zlikwidować to stowarzyszenie i muzeum, skończy się ta błazenada!
A co jest winne muzeum ? Przestańcie tak myśleć
Co jest winne? A kto tam „dyrektoruje”?
Przepraszam Panią za zachowanie dyrektora. Jest mi wstyd
Przepraszamy Panią Profesor w imieniu tych osób, które na przeprosiny się nie potrafią zdobyć. Wstyd nam za Muzeum, wstyd nam za kamienskie.info, wstyd nam za brak reakcji władz samorządowych.
Dziękuję ale ja się nie czuję urażona. Chciałam wyjaśnić sytuację mieszkańcom Kamienia, którzy zasługują na rzetelne informacje. Z poważaniem, Justyna Baron
🔥
Świetnie się czyta. Brawo. Jak mówił Pawlak: „ Mądrego to i warto posłuchać”
Profesjonalna i merytoryczna reakcja-w przeciwieństwie do zachowania Muzeum i Stowarzyszenia. Czytając odpowiedzi osoby odpowiedzialnej za fb muzeum łapałam się za głowę. Przecież ten czlowiek nie reprezentuje tylko siebie, ale poważna instytucje. Wyglądało to delikatnie mówiąc groteskowo. Ponadto uważam, że powinny zostać wyciągnięte konsekwencje z tytułu takiego postepowania. Ktoś tu chyba zapomniał, że muzeum nie jest prywatne…wstyd i zła reklama dla całego miasta. A wystarczyło wsadzić ego do kieszeni i przyznać się do błędu.
Mój komentarz w tej sprawie;
Dr hab. Justyna Baron vs. mgr Grzegorz Kurka
Chyba widzicie różnicę….
Grzesiu przyznaj się …..dostałeś mieszkanie od KTB-su? Spełniłeś jakieś warunki na otrzymanie takiego mieszkania….. ??? Jak dostałeś to fajnie! Będziesz musiał teraz pani prezesowej przez następne 25 lat „dzień dobry ” mówić !?
A pro po sztyleciku ….no Świat się śmieje! W kręgach naukowo-archeologicznych to mają ubaw z Kamienia i naszego Muzeum.
Nie mamy, Kamień jest bardzo ok. Byłam, widziałam. Pozdrawiam:) Justyna Baron
Nie operam się tylko na wypowiedziach szanownej Pani Profesor ….w internecie na FB bardzo różne wypowiedzi na temat ostatnich wydarzeń w Kamieniu…z szacunkiem do Pani profesor ale Świat się śmieje ze sztylecika i zazchowania .
Pani profesor chyba chodzi o to, że nikt się z samego miasta nie śmieje i szacunek za to dla Pani!
Oczywiście, moze żle zrozumiałem i napisałem Świat się śmieje z zachowania ….
Dziękuję za artukuły i Pani słowa na temat „światowego odkrycia pana Kurki”
To że usunął Pani komentarze, świadczy tylko o jego inteligencji.
Kompromitacja w kamieńskim stylu. Szacunek dla Pani Profesor.