Nowe oznakowanie, nowe problemy. Jan Jakubowski z Ośrodka Nauki Jazdy komentuje problematyczne rondo
Odnowione oznakowanie poziome na rondzie na skrzyżowaniu ulic Szpitalnej, Dziwnowskiej i Gryfickiej w Kamieniu Pomorskim wywołało… jeszcze większe zamieszanie. Czytelnicy piszą do nas, skarżąc się na chaos, a Jan Jakubowski z Ośrodka Nauki Jazdy Jakubowscy nie kryje zdziwienia: „Takie oznakowanie jest niedopuszczalne”. Naczelnik kamieńskiej drogówki ma jednak dobrą wiadomość.
Jan Jakubowski jest właścicielem Ośrodka Nauki Jazdy Jakubowscy w Kamieniu Pomorskim, który oferuje szkolenia na wszystkie kategorie prawa jazdy, a także kształci instruktorów. Ośrodek działa od 33 lat i szkoliło się w nim ponad 2000 osób. Jan Jakubowski osobiście jest instruktorem od 41 lat i posiada uprawnienia instruktora techniki jazdy.
„Najgłupsze rondo na świecie”
W czym problem? W tym, że odnowione praktycznie całe oznakowanie poziome, oprócz linii ciągłych, jasno nakazujących zjazd z ronda. Obecnie są one ledwo widoczne w porównaniu z resztą odmalowanego oznakowania poziomego.
Po zapytaniu o rondo Jan Jakubowski zaśmiał się i żartobliwie dodał: „Najgłupsze rondo na świecie!”. Po dogłębnej analizie zdjęć odnowionego oznakowania tak wypowiedział się na ten temat:
Z prawego pasa można jechać tylko w prawo, tak informują strzałki i znaki pionowe. Powinno być konsekwentnie — ta linia (ciągła) musi być. Bez dyskusji. Dla mnie to jest niewłaściwe oznakowanie — tej linii obecnie jakby po prostu nie było. Według mnie powinna być zdecydowanie, bo jeżeli ktoś tu się znalazł, to widząc ją, od razu wiedział, że musi zjechać. To oznakowanie, przy tej wielkości tego zjazdu, uważam, do tej pory było właściwe. Tylko żeby wszyscy przestrzegali zasad ciągłej linii. I bardzo często dochodzi tutaj do nieciekawych starć.



Jeżeli zwraca się uwagę na linie, to — jakie ono było, to było — ale ja bym ja bym przy tym starym oznakowaniu pozostał. Natomiast teraz jest naprawdę dziwna sytuacja!
Dodam przykład z ronda w Parłówku. Jak jedziemy z Kamienia i zjedziemy na Szczecin, to ja zawsze z prawego pasa wjeżdżam od razu na lewy pas. A ten zjeżdżający z lewego uważa, że mu się należy, że on ma pierwszeństwo. No i tutaj też dochodzi czasami do takich nieporozumień.
Jan Jakubowski na koniec dodał, że jest to dość duża zagwozdka i wymaga sprawdzenia osobiście. Po czym udał się na rondo, a następnie skontaktował się z nami, informując, że takie oznakowanie jest niedopuszczalne — zdecydowanie lepiej byłoby nawet zamalować wyblakłe linie ciągłe, żeby nie wprowadzać zamieszania.
3 grosze od naczelnika kamieńskiej drogówki
Postanowiliśmy skonsultować sprawę z Krzysztofem Paliwodą, naczelnikiem kamieńskiej drogówki. Poinformował nas, że problem jest mu bardzo dobrze znany, ale dodał, że linie ciągłe mają również zostać odnowione. Wykonane mają zaś być malowaniem grubowarstwowym, które ma sprawić, że będą lepiej widoczne i wytrzymałe. Dodał, że z tego co wie, malowanie ma zostać wykonane w ciągu kilku dni.
Po uzyskaniu tej informacji wykonaliśmy telefon do Jana Jakubowskiego. Według niego jest to bardzo dobra wiadomość i najlepsze rozwiązanie zaistniałego problemu.
Najprostsze rondo na świecie, nie wiem w czym jest problem
Znaki pionowe pokazują że z prawego pasa obowiązkowo w prawo a z lewego prosto i inne zjazdy.
Brak ciągłej linii na drodze powoduje że można z prawego pojechać prosto i nie skręcać w prawo.
Takie olewanie bezpieczeństwa to tylko w Polsce. Gdyby był wypadek to powinna się tym zając prokuratura. Niedopełnienie obowiązków przez zarządcę drogi.
A drogówka wie i……… nic. Czeka na wypadek czy wszyscy liczyli że się uda i nikt się nie dowie?
Jak można tak wszystko olewać?
Na rondzie było wszystko narysowane to jest rondo Półturbinowe można z
jeżdżać z wewnętrznego pasa jadąc od Kamienia do Dziwnowa i od Dziwnowa do Kamienia w stronę szpitalnej zawsze zjeżdżamy z prawego pasa i tak samo w stronę Gryfickiej. Jak komuś to sprawia problem to niech idzie do starostwa i odda prawo jazdy. Przynajmniej będzie bezpieczniej na drodze
Zabiorą się za to dopiero po tragedii…
Zrobić takie rondo jak w Dziwnówku i po kłopocie .
Jakie to jest wszystko nasze. Zrobić coś do połowy i uważać ze jest ok. Tu chodzi o bezpieczeństwo ludzi. To tak jakby w windzie która sie urwała naprawił tylko połowę linek i puścił w ruch. Reszta za dwa tygodnie bo czekamy na grubsze linki.
no jest kompletnie bez sensu teraz… nie można było wszystko od razu zrobić? całe szczęście póki co nie było kolizji
Poczekamy zobaczymy. Brawo portal! Kilka dni to to juz trwa i nic. Może wasz artykuł coś poprawi i przyspieszy
Czyli oznakowanie jest złe ale tylko przez kilka dni. Kur….a taka robota na odwal to tylko w Polsce. Ciekawe kto odpowie jeśli w ciągu tych kilku dni zdezorientowany kierowca spowoduje wypadek.