„Polska jest bardzo słaba w obronie przed dronami”. Schetyna, Czaputowicz, i Pisarska o geopolityce na Campus Academy w Międzyzdrojach
Świat stoi dziś w obliczu redefinicji sojuszy, narastającej rywalizacji mocarstw i strategicznej niepewności. W takim kontekście odbyła się rozmowa „Gdzie jesteśmy na geopolitycznej mapie? Europa i Świat w punkcie zwrotnym” z udziałem Jacka Czaputowicza, Grzegorza Schetyny i Katarzyny Pisarskiej.
Dyskusja skupiła się na roli Unii Europejskiej w globalnym układzie sił, relacjach transatlantyckich oraz konsekwencjach wojny w Ukrainie. Były minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz zwracał uwagę na zagrożenia związane z nowymi formami wojny. „Polska jest bardzo słaba w obronie przed dronami. Tylko Rosja i Ukraina są dziś w czołówce tej technologii” – podkreślał, dodając, że informacja i prawda to jedyne narzędzia, które mogą uchronić społeczeństwa przed dezinformacją. Ostrzegał także, że obecność wojsk amerykańskich w Europie będzie się ograniczać, a państwa UE muszą przygotować się na większą samodzielność.

Grzegorz Schetyna wskazywał z kolei na konsekwentne działania Kremla. „Rosja chce pokazać swoją dominację. Spotkanie na Alasce otworzyło drogę do polityki uprawianej przez Rosję. Amerykańscy politycy mówili słowami Putina” – oceniał. Jego zdaniem, Rosja wykorzystuje swoją instytucjonalną pamięć i przewagę w działaniach hybrydowych. „Dla nas noc dronowa była lekcją. Potrzebujemy lepszej komunikacji i precyzyjnego informowania opinii publicznej” – dodał. Polska polityka zagraniczna, zdaniem uczestników, wymaga dziś równoczesnego balansowania między relacjami z USA, Unią Europejską i Chinami.
Czaputowicz podkreślał, że Amerykanie oczekują od Europy jasnego stanowiska w rywalizacji z Pekinem, co dla UE może być niezwykle trudne. – „Trump nie pozwoli nam siedzieć okrakiem na płocie. Chiny to potężne państwo, które samo wybiera, z kim chce rozmawiać” – mówił. Schetyna dodawał, że Polska, ze względu na swoje położenie i doświadczenia, może być istotnym partnerem w rozmowach Europy z Chinami.

Optymistyczny akcent wniosła Katarzyna Pisarska, wskazując, że Polska cieszy się dziś w Waszyngtonie wyjątkowo dobrą renomą. „Jesteśmy postrzegani jako państwo frontowe, odpowiedzialne, które potrafi mówić jednym głosem i grać do jednej bramki. To dobra droga, ale musimy umieć mieć jajka w wielu koszykach” – zaznaczyła.
Rozmowa jasno pokazała, że Europa – a wraz z nią Polska – stoi przed koniecznością odnalezienia się w nowym, niepewnym świecie. Kluczowe będą odporność na dezinformację, zdolność do strategicznej komunikacji i umiejętność łączenia sojuszy w sytuacji, gdy stary porządek ulega przyspieszonej erozji.
Campus Academy trwa do niedzieli — sprawdź program!


Odporność na dezinformację. Będzie trudno, skoro rząd namawia do sprawdzenia informacji w kilku źródłach, a sam buble wypuszcza 🙂 Banda debili próbuje robić z innych debili na swoją modłę. Won do Sorosa.
Wojna na Ukrainie trwa od 2022. Trzy lata. Od początku widać że drony rządzą na froncie. I my nie mamy ochrony antydronowej. Przespaliśmy trzy lata. Błaszczak powinien siedzieć za to.