Zabrakło 11 km. Próba przepłynięcia Bałtyku wpław przerwana przed Dziwnowem
Bartłomiej Kubkowski podjął próbę przepłynięcia Bałtyku wpław ze Szwecji do Dziwnowa. Choć do celu zabrakło jedynie 11 kilometrów, ekstremalny wysiłek zmusił go do przerwania wyzwania po 55 godzinach nieprzerwanego pływania.

W tym czasie pokonał około 159 kilometrów, nie śpiąc i nie mając kontaktu z łodzią asekuracyjną – posiłki otrzymywał na specjalnej tyczce. Pomimo nie ukończenia całego dystansu, jest to i tak najlepszy wynik w historii!
Sportowiec swoimi zmaganiami wspiera zbiórkę dla dzieci z Fundacji Cancer Fighters.

Zdjęcia: b.kubkowski / instagram
szacun dla PANA i czapki z głów
Szkoda, że nie udało się przepłynąć ale dystans straszny, wielki szacun za wyczyn
Uznanie także za działanie w słusznej sprawie