Wykroczenie zawodnika Korony nie było rażące!
Zawodnik Korony Stuchowo przekonał Wydział Dyscypliny o tym, że jego wykroczenie nie było rażące. Skończyło się na utrzymaniu czerwonej kartki i dwóch meczach dyskwalifikacji wymierzonych na zasadzie automatu dyscyplinarnego. Okazuje się, że warto się bronić.
Przypomnijmy w meczu wygranym z Masovią Maszewo 5:0, piłkarz Korony otrzymał wykluczenie – czerwoną kartkę. Gracz otrzymał karę w 28 minucie meczu za wybitnie niesportowe zachowanie – kopnięcie przeciwnika w przerwie w grze. Sprawa została przekazana do Wydziału Dyscyplinarnego ZZPN.
o kim mowa?